9 lutego, 2015

5. Bóg-Duch Święty

Adwentyści Dnia Siódmego wierzą, że…

Bóg wieczny, Duch Święty, współdziała z Ojcem i Synem w dziele stworzenia, wcielenia i odkupienia. To On inspirował pisarzy Pisma Świętego. On napełnił życie Chrystusa mocą. Działa na człowieka i przekonuje go, a tych, którzy odpowiadają na Jego działanie, odnawia i przemienia na podobieństwo Boga. Posłany przez Ojca i Syna, aby zawsze pozostać z Jego dziećmi, przekazuje Kościołowi dary duchowe, obdarzając go mocą świadczenia o Chrystusie, i w zgodności z Pismem Świętym prowadzi do całkowitej prawdy.

Rozdział 5

Bóg-Duch Święty

Chociaż ukrzyżowanie oszołomiło, umęczyło i przeraziło naśladow-
ców Jezusa, to zmartwychwstanie wnio¬sło poranek w ich życie. Gdy Chrystus złamał okowy śmierci, w ich sercach zajaśniał brzask.
Teraz ich dusze płonęły nieugaszonym ogniem. Różnice, które jeszcze parę tygodni wcześniej wzniosły nieprzyjemne bariery pomiędzy uczniami, teraz znikły. Wzajemnie wyznali sobie swoje błędy i szerzej otworzyli się na przyjęcie Jezusa, wziętego do nieba Króla.
W miarę jak upływały dni ich wspólnych modlitw, gruntowała się jedność tej niegdyś rozproszonej trzody. Pewnego, niezapomnianego dnia, gdy w modlitwie wielbili Boga, szum jakby wielkiego wichru pojawił się pośrodku zgromadzonych. Stał się widoczny jak gdyby płomień ich serc — ogniste płomienie zstąpiły na każdą głowę. Duch Święty zstąpił na nich w postaci migocącego ognia.
Uczniowie, napełnieni Duchem, nie mogli powstrzymać swojej żarliwej miłości i radości, jakiej na nowo doznali w Jezusie. Publicznie i z entuzjazmem zaczęli głosić dobrą nowinę zbawienia. Tłumy miejscowej ludności i pielgrzymów ze wszystkich krain zaniepokojone tymi odgłosami zaczęły napływać w stronę budynku, gdzie byli uczniowie. Osłupiali i zdezorientowani słyszeli — w swoich własnych językach — z ust prostych Galilejczyków potężne świadectwa o wielkich dziełach Bożych.
Ktoś powiedział: Nic z tego nie rozumiem, co to wszystko znaczy? Inni próbowali to zlekceważyć, mówiąc: Są pijani. Wcale nie! — zawołał Piotr. Jego głos zabrzmiał ponad zgiełkiem tłumu. — Jest dopiero dziewiąta rano. To, co tutaj słyszycie i widzicie, dzieje się dlatego, że zmartwychwstały Jezus Chrystus został wywyższony po prawicy Boga i zsyła nam teraz Ducha Świętego (Dz. rozdz. 2).

Kim jest Duch Święty?
Biblia objawia, że Duch Święty jest osobą, a nie bezosobową siłą. Stwierdzenia takie jak: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my” (Dz. 15,28) ukazują, że pierwsi wierzący widzieli w Nim Istotę boską. Chrystus również mówił o Nim jako o odrębnej Istocie: „On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi”(Jan 16,14). W tekstach Pisma Świętego, w których jest mowa o Trójcy Bożej, Ducha Świętego potraktowano jako osobę (Mat. 28,19; II Kor. 13,13).
Duch Święty posiada własną osobowość. On uczy (Łuk. 12,12), przekonuje (Jan 16,8), kieruje sprawami zboru (Dz. 13,2), wspomaga i wstawia się za nami (Rzym. 8,26), inspiruje (II Piotra 1,21) i uświęca (I Piotra 1,2). Te działania nie mogą być realizowane przez moc, wpływ czy atrybut Boga. Może je wykonać tylko osoba.

Duch Święty jest prawdziwie Bogiem
Pismo Święte ukazuje Ducha Świętego jako Boga. Piotr powiedział Ananiaszowi, że kłamiąc Duchowi Świętemu, kłamał nie „ludziom, lecz Bogu” (Dz. 5,3.4). Bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu Jezus określił jako nieprzebaczalny grzech: „Jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym” (Mat. 12,31.32).
To może być prawdą tylko wówczas, jeżeli Duch Święty jest Bogiem.
Pismo Święte z Duchem Świętym łączy boskie atrybuty. On jest życiem. Paweł mówi o nim jako o Duchu życia (Rzym. 8,2). On jest prawdą. Chrystus nazwał go Duchem prawdy (Jan 16,13). Wyrażenia: „miłość Ducha” (Rzym. 15,30) i Duch Święty Boży (Efez. 4,30) objawiają, że miłość i świętość są częścią Jego natury.
Duch Święty jest wszechmocny. On rozdziela duchowe dary „każdemu poszczególnie, jak chce” (I Kor. 12,11). On jest wszechobecny. On na zawsze pozostanie ze swoim ludem (Jan 14,16). Nikt nie może uciec od Jego wpływu (Ps. 139,7-10). On również jest wszechwiedzący, gdyż „Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże (…) kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży” (I Kor. 2,10.11).
Działanie i czyny Boga odnoszą się również do Ducha Świętego. Zarówno stworzenie, jak też zmartwychwstanie są przezeń dokonywane. Job powiedział: „Duch Boży stworzył mnie, a tchnienie Wszechmocnego ożywiło mnie” (Job 33,4). Paweł powiedział: „Ten, który Jezusa Chrystusa z martwych wzbudził, ożywi i wasze śmiertelne ciała przez Ducha swego, który mieszka w was”(Rzym. 8,11).
Jedynie wszechobecny, osobowy Bóg, a nie bezosobowy wpływ, ani istota stworzona, mógł dokonać cudu boskiego poczęcia Chrystusa. W czasie Pięćdziesiątnicy Duch Święty spowodował, że Bóg-człowiek, Jezus, mógł stać się dostępny dla wszystkich, którzy Go przyjęli.W formule wypowiadanej podczas chrztu Duch Święty został potraktowany jako istota równa Ojcu i Synowi (Mat. 28,19). Podobnie jest w apostolskim błogosławieństwie (II Kor. 13,13) oraz w rozprawie na temat duchowych darów (I Kor. 12,4-6).

Duch Święty a Bóstwo
Od wieczności Duch Święty istniał w łonie Bóstwa jako trzecia Osoba. Ojciec, Syn i Duch Święty są jednakowo samoistni. I chociaż Istoty te są sobie równe, to w Trójcy funkcjonuje określona współzależność (zob. 2 rozdz. tej książki).
Prawdę o Bogu i Duchu Świętym możemy najlepiej poznać patrząc na nią przez Jezusa. Gdy Duch przychodzi do wierzących, przychodzi jako „Duch Chrystusowy” — On nie działa na bazie swojego własnego prawa, niosąc swoje własne uwierzytelnienia. Jego działalność w historii koncentruje się na Chrystusowej misji zbawienia. Duch Święty brał aktywny udział w narodzeniu Chrystusa (Łuk. 1,35). W czasie chrztu potwierdził Jego publiczną służbę (Mat. 3,16.17) i sprawił, że ludzkość czerpie korzyści z pojednawczej ofiary Chrystusa (Rzym. 8,11).
Wydaje się, że w łonie Bóstwa Duch Święty spełnia funkcję realizatora — wykonawcy. Kiedy Ojciec posłał swego Syna na ten świat (Jan 3,16), to został On poczęty z Ducha Świętego (Mat. 1,18-20). Duch Święty przybył, by dokończyć pewien plan, zrealizować go.
Bezpośrednie zaangażowanie Ducha Świętego w stwarzaniu zaznaczone zostało Jego obecnością (I Mojż. 1,2). Powstanie i podtrzymanie życia uzależnione są od Jego działania. Jego odejście oznacza śmierć. Biblia stwierdza, że gdyby Bóg „wziął z powrotem do siebie swojego ducha i ściągnął w siebie swoje tchnienie, to by od razu zginęło wszelkie ciało i człowiek wróciłby do prochu” (Job 34,14.15; por. 33,4). Odzwierciedlenie twórczego działania Ducha możemy zauważyć w Jego dziele ponownego stworzenia każdej osoby, która jest otwarta na działanie Boga. Bóg w jednostkach ludzkich realizuje swoje dzieło poprzez Ducha-Stworzyciela. Tak więc w inkarnacji, stworzeniu i nowonarodzeniu Duch spełnia Boże zamierzenia.

Przyobiecany Duch
Zamiarem Boga było, byśmy stanowili mieszkanie Ducha Świętego (I Kor. 3,16). Grzech Adama i Ewy odłączył ich zarówno od ogrodu Eden, jak też od Ducha, który w nich zamieszkiwał. Ta separacja trwa. Rozmiar nieprawości przed potopem zmusił Boga do ogłoszenia: „nie będzie przebywał Duch mój w człowieku na zawsze” (I Mojż. 6,3).
W czasach starotestamentowych do wykonywania pewnych zadań Duch wyposażał określonych ludzi w dary (IV Mojż. 24,2; Sędz. 6,34; I Sam. 10,6). Czasami Duch jest „w ludziach” (II Mojż. 31,3; Iz. 63,11). Niewątpliwie prawdziwi wierzący zawsze są świadomi jego obecności, jednak proroctwo zapowiedziało wylanie Ducha „na wszelkie ciało” (Joel 3,1) w czasie, kiedy to większe objawienie Ducha zapoczątkuje nowy wiek.
W okresie, gdy świat pozostawał w rękach uzurpatora, wylanie Ducha w Jego pełni musiało zaczekać. Zanim Duch mógł być wylany na wszelkie ciało, Chrystus musiał zrealizować swoją ziemską służbę i złożyć ofiarę pojednania. Jan Chrzciciel, wskazując na służbę Chrystusa jako służbę Ducha, powiedział: „Ja was chrzczę wodą”, lecz „On was chrzcić będzie Duchem Świętym” (Mat. 3,11). Ewangelie jednak nie objawiają Jezusa jako tego, który chrzcił Duchem Świętym. Na kilka godzin przed swoją śmiercią Jezus przyobiecał swoim uczniom: „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela — Ducha Prawdy, aby był z wami na wieki” (Jan 14,16.17).
Czy obiecany chrzest z Ducha nastąpił na krzyżu? Żadna gołębica nie ukazała się w piątek podczas ukrzyżowania — była tylko ciemność, grzmoty i błyskawice.
Dopiero po swoim zmartwychwstaniu Jezus tchnął Ducha na swoich uczniów (Jan 20,22). Powiedział: „Oto ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości” (Łuk. 24,49). Ta moc miała być im przekazana, gdy Duch Święty zstąpi na nich i spowoduje, że wierzący staną się Jego świadkami aż po krańce ziemi (Dz. 1,8).
Jan pisał: „Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie był jeszcze uwielbiony” (Jan 7,39). Akceptacja ofiary Chrystusa przez Ojca była konieczna dla wylania Ducha Świętego.
Kiedy nasz zwycięski Pan zasiadł na niebieskim tronie, wtedy rozpoczął się nowy okres. Dopiero, i jedynie wtedy, mógł On w pełni zesłać Ducha Świętego. Jak to powiedział Piotr: „wywyższony tedy prawicą Bożą”, Jezus wylał Ducha Świętego (Dz. 2,33) na uczniów, którzy z gorliwością przygotowując się na to wydarzenie zgromadzili się i „trwali jednomyślnie w modlitwie” (Dz. 1,5.14). W dniu Pięćdziesiątnicy — pięćdziesiąt dni po wydarzeniach na Golgocie eksplodowała nowa era z całą mocą obecności Ducha Świętego. „I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie [uczniowie] siedzieli (…). I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym”(Dz. 2,2-4).
Misje Jezusa i Ducha Świętego były od siebie całkowicie zależne. Pełnia Ducha Świętego nie mogła być zesłana aż do czasu, gdy Jezus zakończy swoją służbę. Z kolei Jezus był poczęty z Ducha Świętego (Mat. 1,18-21), ochrzczony przez Ducha (Mar. 1,9.10), prowadzony przez Ducha (Łuk. 4,1), przez Niego dokonywał cudów (Mat. 12,24-32), przy współudziale Ducha ofiarował się również na Kalwarii (Hebr. 9, 14.15) i został wzbudzony z martwych (Rzym. 8,11).
Jezus był pierwszą osobą, która doświadczyła pełni Ducha Świętego. Zdumiewająca to prawda, że nasz Pan chętnie wylewa swego Ducha na wszystkich, którzy tego szczerze pragną.

Misja Ducha Świętego
Uczniowie byli poważnie zaniepokojeni zapowiedzią odejścia Chrystusa. Pan powiedział im to wieczorem w dniu poprzedzającym ukrzyżowanie. Natychmiast też zapewnił ich, że zstąpi na nich Duch Święty, jako Jego osobisty przedstawiciel. Nie pozostaną osieroceni (Jan 14,18).

Początek misji. Nowy Testament przedstawia Ducha Świętego w sposób niezwykły. Nazwany jest „Duchem Jezusa” (Dz. 16,7), „Duchem Jego Syna” (Gal. 4,6), „Duchem Bożym” (Rzym. 8,9), „Duchem Chrystusa” (Rzym. 8,9; I Piotra 1,11) i „Duchem Jezusa Chrystusa” (Filip. 1,19). Kto zapoczątkował misję Ducha Świętego — Jezus Chrystus czy Bóg Ojciec?
Gdy Chrystus objawił początek misji Ducha Świętego na rzecz zgubionego świata, wspomniał o dwóch źródłach. Najpierw mówił o Ojcu: „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela”(Jan 14,16; por. 15,26 — „od Ojca”). Chrzest Duchem Świętym Jezus nazwał „obietnicą Ojca” (Dz. 1,4). Następnie Chrystus mówił o sobie: „poślę go [Ducha] do was” (Jan 16,7). Tak więc Duch Święty pochodzi zarówno od Ojca, jak i od Syna.

Jego misja dla świata. To, że Chrystus jest Panem, możemy zrozumieć jedynie dzięki wpływowi Ducha Świętego. Paweł powiedział: „Nikt nie może rzec: Jezus jest Panem, chyba tylko w Duchu Świętym” (I Kor. 12,3).
Mamy zapewnienie, że przez Ducha Świętego Chrystus — „prawdziwa światłość” — oświeca każdego człowieka (Jan 1,9). Jego misja polega na przekonaniu całego świata o „grzechu, sprawiedliwości i o sądzie” (Jan 16,8).
Najpierw Duch Święty doprowadza nas do głębokiej świadomości grzechu, szczególnie grzechu nieakceptacji Chrystusa (Jan 16,9).
Następnie ponagla nas, byśmy przyjęli sprawiedliwość Chrystusa. Po trzecie ostrzega nas przed sądem. Jest to potężne narzędzie do poruszenia zaciemnionych grzechem umysłów, by odczuły potrzebę pokuty i nawrócenia.
Gdy żałujemy za nasze czyny, możemy narodzić się na nowo przez chrzest z wody i Ducha Świętego (Jan 3,5). Wtedy nowe życie staje się naszą rzeczywistością, gdyż stajemy się mieszkaniem Ducha Świętego.

Jego misja dla wierzących. Większość tekstów na temat Ducha Świętego odnosi się do Jego stosunków z ludem Bożym. Jego uświęcający wpływ prowadzi do posłuszeństwa (I Piotra 1,2), ale nikt też nie doznaje trwania w nim bez spełniania określonych warunków. Piotr powiedział, że Bóg daje swojego Ducha tym, którzy są Mu posłuszni (Dz. 5,32)1. Dlatego wierzący zostali ostrzeżeni przed sprzeciwianiem się, odrzucaniem, zasmucaniem i gaszeniem Ducha (Dz. 7,51; Efez. 4,30; I Tes. 5,19).
Czego dokonuje Duch dla wierzących?
1. Towarzyszy wierzącym. Zapowiadając Ducha Świętego Chrystus nazwał go „innym Pocieszycielem” (Jan 14,16). Greckie słowo „parakletos” tłumaczone jest jako „pomocnik”, „pocieszyciel”, „doradca”, może też oznaczać: „pośrednik”, „obrońca”, „adwokat”.
Jedynym, innym „Parakletos” wspomnianym w Piśmie Świętym jest Jezus Chrystus. On jest naszym adwokatem i orędownikiem — Ojca. „Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśli by kto zgrzeszył, mamy orędownika — Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy” (I Jana 2,1).
Jako orędownik, pośrednik i pomocnik Chrystus przedstawia nas Bogu i Boga nam objawia. Podobnie Duch prowadzi nas do Chrystusa i manifestuje wobec nas Jego łaskę. To nam wyjaśnia, dlaczego Duch jest też nazwany „Duchem łaski” (Hebr. 10,29). Jednym z Jego największych działań jest przypisanie ludziom zbawiennej łaski Chrystusa (zob. I Kor. 15,10; II Kor. 9,14; Jan 4,5.6 ).
2. On przynosi prawdę o Chrystusie. Chrystus nazwał Ducha Świętego „Duchem Prawdy” (Jan 14,17; 15,26; 16,13). Jego zadanie polega również na przypomnieniu wszystkiego, co nauczał Jezus (Jan 14,26), i wprowadzaniu nas „we wszelką prawdę” (Jan 16,13). Jego poselstwo świadczy na rzecz Jezusa Chrystusa (Jan 15,26). Chrystus powiedział, że On „nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi. On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi” (Jan 16,13.14).
3. Wnosi ze sobą obecność Chrystusa. Nie tylko niesie On poselstwo o Chrystusie, ale wnosi z sobą obecność Chrystusa. Jezus powiedział: „Lepiej dla was, żebym Ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel [Duch Święty] do was nie przyjdzie, jeśli zaś odejdę, poślę Go do was” (Jan 16,7). Skrępowany człowieczeństwem Jezus nie był wszechobecny, dlatego korzystne było, aby odszedł. Przez Ducha mógł być wszędzie i stale. Jezus powiedział: „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Posieszyciela, aby był z wami na wieki — Ducha prawdy”. Zapewnił, że Duch będzie mieszkać „wśród nich i w nich”, i dalej: „Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was”(Jan 14,16-18). „Duch Święty jest przedstawicielem Chrystusa, lecz jest pozbawiony ludzkiej postaci, dzięki czemu zachowuje swoją niezależność”2.
Poprzez inkarnację Duch Święty sprawił, że Maria poczęła Chrystusa. Poprzez wydarzenia Pięćdziesiątnicy Chrystus odniósł w świecie zwycięstwo. Obietnice Chrystusa — „nie porzucę cię ani cię nie opuszczę” (Hebr. 13,5) oraz „Jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28,20) — są realizowane przez Ducha Świętego. Z tego powodu Nowy Testament stosuje do Ducha tytuł, który w Starym Testamencie nigdy nie był stosowany — „Duch Jezusa”(Filip. 1,19).
4. On kieruje funkcjonowaniem Kościoła. Skoro Duch Święty uobecnia Chrystusa, jest Jego rzeczywistym zastępcą na tej ziemi. Jako stałe centrum autorytetu w sprawach wiary i zasad prowadzi Kościół drogami pozostającymi w zupełnej zgodności z Biblią. „Cechą wyróżniającą protestantyzm — bez której nie mógłby on być protestantyzmem — jest prawda, że Duch Święty jest prawdziwym zastępcą, czy następcą Chrystusa na tej ziemi. Poleganie na organizacji, przywódcach lub mądrości ludzkiej to postawienie istoty ludzkiej w miejsce boskiej”3.
Duch Święty został w delikatny sposób zaangażowany w zarządzanie Kościołem apostolskim. Gdy Kościół modlił się i pościł, był przezeń prowadzony przy wyborze misjonarzy (Dz. 13,1-4). Wybrani ludzie byli znani ze swej otwartości na prowadzenie Ducha. W Księdze Dziejów Apostolskich mówi się o nich, że byli napełnieni Duchem Świętym (Dz. 13,9; por. w. 52). On kontrolował ich działalność (Dz. 16,6.7). Apostoł Paweł przypomniał starszym zboru, że do tego urzędu zostali powołani przez Ducha Świętego (Dz. 20,28).
Duch Święty odgrywał ważną rolę w rozwiązywaniu poważnych problemów, które zagrażały jedności Kościoła. Decyzje, jakie podjęte zostały na pierwszym synodzie, poprzedzone zostały tymi słowy: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my” (Dz. 15,28).
5. On wyposaża Kościół w szczególne dary. Duch Święty zesłał na lud Boży specjalne dary. W Starym Testamencie „Duch Pański” zstępował na poszczególnych ludzi, obdarzając ich niezwykłą siłą do prowadzenia i wyzwalania Izraela (Sędz. 3,10; 6,34; 11,29 itd.) oraz zdolnością prorokowania (IV Mojż. 11,17.25.26; II Sam. 23,2). Duch zstąpił na Saula i Dawida, gdy zostali pomazani na panujących wśród ludu Bożego (I Sam. 10,6.10; 16,13). U niektórych ludzi napełnienie Duchem objawiało się niezwykłymi zdolnościami artystycznymi (II Mojż. 28,3; 31,3; 35,30-35).
Również we wczesnym okresie apostolskim przez Ducha Świętego Chrystus zesłał swoje dary Kościołowi. Duch Święty według swego uznania rozdzielił te dary wśród wierzących, tak by mógł z nich korzystać cały Kościół (Efez. 4,8-12; Dz. 2,38; I Kor. 12,7-11). On dostarczył szczególnej mocy, by ewangelia mogła być zaniesiona aż po krańce ziemi (Dz. 1,8; zob. 16 rozdział tej książki).
6. On wypełnia serca wierzących. Pytanie, jakie Paweł zadał uczniom w Efezie: „Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy uwierzyliście?” (Dz. 19,2), jest istotnym pytaniem dla każdego wierzącego.
Gdy Paweł na to pytanie otrzymał negatywną odpowiedź, wówczas włożył ręce na tamtych uczniów i zostali ochrzczeni Duchem Świętym (Dz. 19,6).
Ten przypadek wskazuje, że przekonanie o grzechu spowodowane działaniem Ducha Świętego, a wypełnienie życia Duchem Świętym to dwa różne doznania.
Jezus zwrócił uwagę na konieczność narodzin z wody i Ducha (Jan 3,5). Tuż przed wniebowstąpieniem Jezus przykazał, by nowo pozyskani byli chrzczeni „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”(Mat. 28,19).
Zgodnie z tym poleceniem Piotr głosił, że „dar Ducha Świętego” miał być otrzymywany podczas chrztu (Dz. 2,38). A apostoł Paweł potwierdza ważność chrztu Duchem Świętym (zob. 14 rozdział tej książki) gorliwym apelem, by wierzący byli „napełnieni Duchem” (Efez. 5, 18).
Napełnienie Duchem Świętym, przemieniającym nas na obraz Boga, jest kontynuacją dzieła uświęcenia rozpoczętego nowonarodzeniem. Bóg zbawił nas stosownie do swojej łaski „przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego” (Tyt. 3,5.6).
„To brak Ducha czyni służbę ewangelii tak bezsilną. Można posiadać wykształcenie, uzdolnienia, elokwencję, każde naturalne czy nabyte umiejętności, lecz bez obecności Ducha Bożego żadne serce nie będzie poruszone, żaden grzesznik nie zostanie zdobyty dla Chrystusa. Z drugiej strony, jeśli będą połączeni z Chrystusem, najbiedniejszy i najprostszy z Jego uczniów będzie miał moc. Jeśli tylko posiądą dary Ducha, które trafią do serc, Bóg uczyni z nich narzędzia, którymi wywrze największy wpływ we wszechświecie4.
Duch jest kimś istotnym. Wszelkie zmiany, jakie Jezus Chrystus dokonuje w nas, dzieją się za pośrednictwem Ducha Świętego. Jako wierzący musimy być świadomi faktu, że bez Ducha nie moglibyśmy nic uczynić (Jan 15,5).
Dzisiaj Duch Święty kieruje naszą uwagę na największy dar — miłość, jaką Bóg oferuje nam w swoim Synu. Prosi, byśmy nie odrzucili tego apelu, ale przyjęli jedyną drogę, na której możemy doznać pojednania z naszym miłującym, łaskawym Ojcem.

Przypisy
1. Zob. Arnold V. Wallenkampf, New by the Spirit, Mountain View 1978, s. 49.50.
2. Ellen G. White, Życie Jezusa, Warszawa 1985, wyd. 4, s. 530.
3. LeRoy E. Froom, The Coming of the Comforter, wyd. popr., Waszyngton 1949, s. 66.67.
4. Ellen G. White, Testimonies for the Church, Mountain View 1948, t. 8, s. 21.22.