9 lutego, 2015

1. Słowo Boże

Adwentyści Dnia Siódmego wierzą, że…

Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu jest pisanym Słowem Bożym, przekazanym pod natchnieniem Bożym przez świętych mężów Bożych, którzy mówili i pisali pod wpływem Ducha Świętego. W tym Słowie Bóg przekazał ludziom wiedzę potrzebną do zbawienia. Pismo Święte jest nieomylnym objawieniem woli Bożej. Jest ono wzorcem charakteru, sprawdzianem doświadczenia, autorytatywnym przedstawieniem nauki wiary i godnym zaufania sprawozdaniem z działania Boga w historii.

Rozdział 1

Słowo Boże
Żadna księga nigdy nie była tak miłowana, tak nienawidzona, tak
czczona i tak potępiana jak Biblia. Ludzie z powodu Biblii oddawali swoje życie. Inni zabijali jej zwolenników. Ona inspirowała największe, najbardziej szlachetne działania ludzkie; tę księgę również obwiniano za najbardziej nikczemne i zdegenerowane zachowania człowieka. Wokół zagadnień Biblii szalały wojny, rewolucje na jej kartach znajdowały swoją pożywkę, królestwa rozpadały się z powodu idei w niej zawartych. Ludzie wszystkich poglądów — od teologów liberalnych do kapitalistów, od faszystów do marksistów, od dyktatorów do liberałów, od pacyfistów do militarystów — przerzucali jej stronice w poszukiwaniu słów, które usprawiedliwiałyby ich zachowanie.
Niezwykłość Biblii nie wynika z jej nie mającego odpowiednika — politycznego, kulturowego i społecznego wpływu, lecz z jej źródła i zagadnienia, jakim się zajmuje. A jest nim Boże objawienie niezwykłego Boga-człowieka: Syna Bożego, Jezusa Chrystusa — Zbawiciela świata.

Boskie objawienie
Na przestrzeni historii, podczas gdy jedni kwestionowali Boże istnienie, wielu z całym przekonaniem świadczyło, że Bóg istnieje, że się objawił. W jaki sposób Bóg się objawia i jakie miejsce w Jego objawieniu zajmuje Biblia?

Ogólne objawienie. Wgląd w Boży charakter, jakiego dostarcza nam historia, ludzkie zachowanie, sumienie i przyroda, często nazywamy „ogólnym objawieniem”, a to z uwagi na fakt, że jest ono ogólnie dostępne i przemawia do rozumu.
Milionom ludzi „niebiosa opowiadają chwałę Boga, a firmament głosi dzieło rąk jego” (Ps. 19,2). Słońce, deszcz, wzgórza, strumienie, wszystko to świadczy o pełnym miłości Stworzycielu. „Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę” (Rzym. 1,20).
Inni widzą świadectwo troskliwego Boga w szczęśliwych stosunkach i niezwykłej miłości w gronie przyjaciół, członków rodziny, pomiędzy mężem i żoną, rodzicami i ich dziećmi. „Jak matka pociesza syna, tak ja będę was pocieszał” (Iz. 66,13). „Jak się lituje ojciec nad dziećmi, tak się lituje Pan nad tymi, którzy się go boją” (Ps. 103,13).
Jednakże ten sam promień słońca, który jest świadectwem miłującego Stworzyciela, może obrócić ziemię w spieczoną pustynię i spowodować głód. Wody deszczu użyźniają ziemię. Lecz ten sam deszcz może zamienić się w rwące wody, w których całe rodziny stracą swoje życie; te same łagodne wzgórza mogą popękać, rozpaść się i dokonać zniszczenia. Również ludzkie stosunki często zawierają w sobie zazdrość, nieprzyjaźń, gniew, a nawet nienawiść prowadzącą do zbrodni.
Świat dokoła nas przekazuje różne sygnały, stawia znaki zapytania i udziela wielu odpowiedzi. Objawia istniejący konflikt pomiędzy dobrem i złem, ale nie wyjaśnia, jak rozpoczęła się ta walka, kto z kim walczy, ani kto ostatecznie zwycięży.

Specjalne objawienie. Grzech zaciemnia naszą zdolność interpretacji Bożego świadectwa i w ten sposób ogranicza objawienie się Boga przez Jego stworzenie. By pomóc nam w zdobyciu odpowiedzi na postawione pytania, Bóg w swojej miłości podał specjalne objawienie samego siebie. Za pośrednictwem zarówno Starego jak i Nowego Testamentu ukazał się nam w sposób szczególny, nie pozostawiający najmniejszych wątpliwości co do Jego pełnego miłości charakteru. Najpierw objawienie to dotarło za pośrednictwem proroków, a potem ostatecznie dokonało się w osobie Jego Syna, Jezusa Chrystusa (Hebr. 1,1.2).
Biblia mieści w sobie zarówno twierdzenia głoszące prawdę o Bogu, jak też objawia Go jako osobę. Obydwa te aspekty objawienia są potrzebne. Potrzebujemy poznania Boga przez Jezusa Chrystusa (Jan 17,3), jak również poznania „prawdy, która jest w Jezusie” (Efez. 4,21). To za pośrednictwem Pisma Świętego Bóg przebija się poprzez nasze umysłowe, moralne i duchowe ograniczenia, informując o swoim pragnieniu zbawienia nas.

Centralny temat Pisma Świętego
Biblia objawia Boga i ukazuje nasze człowieczeństwo. Ukazuje nasze kłopotliwe położenie i objawia Boże rozwiązanie. Przedstawia nas jako zgubionych, obcych w stosunku do Boga i objawia Jezusa jako Tego, który nas odnajduje i sprowadza z powrotem do Boga.
Jezus Chrystus jest głównym tematem Biblii. Stary Testament przedstawia Syna Bożego jako Mesjasza, Odkupiciela świata, a Nowy Testament ukazuje Go jako Jezusa Chrystusa, Zbawiciela. Każda stronica Pisma Św. w symbolu czy też w rzeczywistości objawia którąś z faz Jego działania i charakteru.
Ostatecznie objawienie ukazane zostało na krzyżu, gdyż tam spotkały się obydwie skrajności: bezkresna złość ludzka i niewyczerpana miłość Boga. Cóż mogło lepiej pokazać upadek ludzkości? Co lepiej mogło objawić, czym jest grzech? Krzyż objawia Boga, który pozwolił na zabicie swojego Syna. Jakaż to wielka ofiara! Czyż mógł dokonać większego objawienia swojej miłości? Zaprawdę, Jezus Chrystus jest centralną postacią Biblii. On jest w centrum dramatu o zasięgu kosmicznym. Już wkrótce Jego triumf na krzyżu Golgoty dojdzie do kulminacyjnego punktu, gdy zło zostanie wyeliminowane. Istoty ludzkie na nowo połączą się z Bogiem.
Temat Bożej miłości, w szczególny sposób objawionej w ofiarniczej śmierci Chrystusa na Kalwarii, jest największą prawdą wszechświata — jest centralnym tematem Biblii. Dlatego też wszystkie główne prawdy Biblii powinny być rozważane z tej perespektywy.

Autorstwo Pisma Świętego
Autorytet Biblii w sprawach wiary i postępowania wywodzi się z jej pochodzenia. Jej pisarze odróżniali ją od innej literatury. Traktowali ją jako „święte Pisma” (Rzym. 1,2; II Tym. 3,15), wyrocznie Boże (Rzym. 3,2) i nauki Boże (Hebr. 5,12).
Niezwykłość Pisma Świętego opiera się na jego pochodzeniu — źródle. Pisarze Biblii oświadczali, że poselstwa, jakie głosili, nie były ich autorstwa, lecz że otrzymywali je z boskich źródeł. To dzięki objawieniu Bożemu mogli „widzieć” prawdy, które przekazywali dalej (Iz. 1,1; Mich. 1,1; Hebr. 1,1; Jer. 38,21).
Pisarze ci wskazywali na Ducha Świętego jako na tę Istotę, która komunikowała się z ludźmi za pośrednictwem proroków (Neh. 9,30; Zach. 7,12). Dawid powiedział: „Duch Pana przemawia przeze mnie, a słowo jego jest na języku moim” (II Sam. 23,2). Ezechiel napisał: „wstąpił we mnie Duch”, „przypadł na mnie Duch Pana”, „a duch uniósł mnie” (Ezech. 2,2; 11,5.24). Micheasz zaświadczył: „jestem pełen siły ducha Pana” (Mich. 3,8).
Nowy Testament dostrzega rolę, jaką odegrał Duch Święty przy tworzeniu Starego Testamentu. Jezus powiedział, że Dawid był natchniony Duchem Świętym (Mar. 12,36). Paweł wierzył, że Duch Święty przemawiał przez Izajasza (Dz. 28,25). Piotr objawia, że Duch Święty prowadził nie tylko niektórych, lecz wszystkich proroków (I Piotra 1,10.11; II Piotra 1,21). Czasami pisarz zupełnie znika z pola widzenia i ukazany zostaje rzeczywisty autor — Duch Święty; „Duch Święty wskazuje wyraźnie” (Hebr. 3,7; 9,8).
Nowotestamentowi pisarze uznają Ducha Świętego jako źródło ich poselstw. Paweł wyjawił: „A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary” (I Tym. 4,1). Jan pisał, że „w dniu Pańskim popadł w zachwycenie” (Obj. 1,10). Również Jezus udzielał swoim apostołom poleceń i rad przez Ducha Świętego (Dz. 1,2; Efez. 3,3-5).
Tak więc Bóg przez Ducha Świętego objawił siebie na kartach Pisma Św. To On pisał do ludzi, i chociaż nie własną ręką, lecz za pośrednictwem około czterdziestu pisarzy, czynił to na przestrzeni ponad tysiąca pięciuset lat. I z uwagi na fakt, że pisarze byli natchnieni, sam Bóg jest autorem tej księgi.

Natchnienie Pisma Świętego
Paweł napisał: „Całe Pismo przez Boga jest natchnione” (II Tym. 3,16). Greckie słowo „teopneustos”, tłumaczone jako „natchnienie”, dosłownie oznacza „natchnione przez Boga”. Bóg „tchnął” prawdę do umysłu ludzi. Natchnienie zatem jest to proces, w wyniku którego Bóg przekazuje swoje wieczne prawdy.

Proces natchnienia. Boskie objawienie było przekazane „ludziom Bożym natchnionym Duchem Świętym”(II Piotra 1,21). Objawienia te wyrażane były ludzkim językiem z jego wszystkimi ograniczeniami i niedoskonałościami, a jednak pozostawały Bożym świadectwem. Bóg natchnął nie słowa, lecz ludzi.
Czy prorocy byli tak biernymi w przekazywaniu poselstwa jak magnetofon, który dokładnie odtwarza nagranie? Czasami pisarze otrzymywali polecenie dokładnego przekazania słów Boga, lecz w większości przypadków Bóg zlecał im, by w sposób jak najlepszy, według ich możliwości, opisali to, co słyszeli lub widzieli. I w takich sytuacjach pisarze posługiwali się własnym językiem, stylem i środkami wyrazu.
Paweł zauważył, że „duchy proroków są poddane prorokom” (I Kor. 14,32). Prawdziwe natchnienie nie pozbawia proroka jego indywidualności, rozumu, nie narusza też jego integralności i osobowości.
Stosunek, jaki istniał pomiędzy Mojżeszem a Aaronem, w pewnym stopniu ilustruje stosunki istniejące pomiędzy Duchem Świętym i pisa¬rzem. Bóg powiedział do Mojżesza: „Oto ustanawiam cię bogiem dla fara¬ona, a brat twój Aaron będzie twoim prorokiem”(II Mojż. 7,1; por. 4,15.16). Mojżesz informował Aarona o Bożych poselstwach, on natomiast posługując się własnym słownictwem i stylem, przekazywał je faraonowi. W taki też sposób pisarze biblijni przekazują bos¬kie przykazania, myśli i idee, posługując się przy tym swoim własnym stylem językowym. Ponieważ w taki sposób Bóg kontaktuje się z człowiekiem, słownictwo ksiąg biblijnych różni się między sobą i jest odzwierciedleniem wykształcenia i kultury danego pisarza.
„Biblia to nie Boży sposobu wyrażania myśli. Ludzie często twierdzą, że takie wyrażenia nie pasują do Boga. Lecz Bóg nie umieścił się w słowach, logice, retoryce występującej w Biblii. Pisarze Biblii byli Bożymi pisarzami, a nie Jego piórem”1. „Natchnienie działa nie na słowa, jakimi posłuży się człowiek, ani na środki wyrazu, jakie zastosuje, ale na niego samego, on zaś pod wpływem Ducha Świętego zostaje przepojony myślami. Natomiast słowa noszą cechy indywidualnego umysłu. Boska myśl przenika umysł i wolę człowieka; w wyniku tego wypowiedzi człowieka są słowem Boga”2.
W jednym przypadku mamy dokładnie wypowiedziane i zapisane słowa Boże, jest to dziesięć Bożych przykazań. Są one boskiej, a nie ludzkiej kompozycji (II Mojż. 20,1-17; 31,18; V Mojż. 10,4.5), ale nawet one są ograniczone wyrażeniami języka, jakim posługuje się człowiek.
Zatem Biblia jest prawdą Boga wyrażoną ludzkim językiem. Wyobraź sobie próbę wykładu z fizyki kwantowej dwurocznemu dziecku. Taki właśnie problem napotyka Bóg, starając się przekazać boskie prawdy ograniczonej, grzesznej ludzkości. Nasze możliwości ograniczają to, co On może nam przekazać.
Istnieje pewne podobieństwo pomiędzy inkarnacją Jezusa a Biblią. Jezus był Istotą boską, a zarazem ludzką; Bóstwo połączone zostało z człowieczeństwem. Tak też Biblia ma zarazem charakter boski i ludzki. To, co zostało powiedziane o Chrystusie, znajduje swoje zastosowanie i do Biblii: „Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas”(Jan 1,14). Ta bosko-ludzka kombinacja czyni Biblię księgą nie mającą sobie równej w literaturze.

Inspiracja i pisarze. Duch Święty przygotował pewne osoby, aby im przekazana została Boża prawda. Biblia nie wyjaśnia szczegółowo, w jaki sposób wybierał i uzdalniał te jednostki, jednak w jakiś sposób ukształtował On związek pomiędzy boskim i ludzkim czynnikiem.
Ci, którzy mieli swój udział w pisaniu Biblii, nie byli wybierani do tego zadania ze względu na ich naturalne uzdolnienia. Boskie objawienie niekoniecznie prowadziło daną osobę do nawrócenia, ani też nie zapewniało jej życia wiecznego. Bileam pod natchnieniem ogłaszał Boże poselstwo, a w tym samym czasie jego zachowanie było sprzeczne z radami Boga (IV Mojż. 22-24). Dawid, którym posługiwał się Duch Święty, popełnił wielkie przestępstwo (czyt. Psalm 51). Wszyscy pisarze Biblii byli ludźmi grzesznymi i codziennie potrzebowali Bożej łaski (patrz Rzym. 3,12).
Natchnienie, jakiego doświadczyli pisarze Biblii, było czymś więcej niż olśnieniem, czy Bożym prowadzeniem, gdyż tego doznają wszyscy poszukiwacze prawdy. Jest faktem, że pisarze Biblii czasami pisali bez pełnego zrozumienia Bożego poselstwa, jakie przekazywali (I Piotra 1,10-12).
Reakcja pisarzy na głoszone przez nich poselstwo nie była jednakowa. Na przykład Daniel i Jan powiedzieli, że popadli w zakłopotanie w związku z tym, co pisali (Dan. 8,27; Obj. 5,4), a z I Piotra 1,10 dowiadujemy się, że inni pisarze szukali zrozumienia danych im poselstw. Czasami te osoby obawiały się głosić natchnione poselstwo, a niektóre nawet dyskutowały na ten temat z Bogiem (Hab. rozdz. 1; Jon. 1,1-3; 4,1-11).

Metoda i treść objawienia. Duch Święty często przekazywał boską wiedzę za pośrednictwem wizji i snów (IV Mojż. 12,6). Czasami mówił donośnym głosem albo też przemawiał do serca człowieka. Bóg tak rozmawiał z Samuelem, „do jego uszu” (I Sam. 9,15). Zachariasz oglądał symbole, które następnie mu wyjaśniono (Zach. rozdz. 4). Wizjom nieba, jakie otrzymali Paweł i Jan, towarzyszyły słowne wyjaśnienia i pouczenia (II Kor. 12,1-4; Obj. 4,5). Ezechiel obserwował wydarzenia rozgrywające się na innym miejscu (Ezech. rozdz. 8). Niektórzy pisarze brali czynny udział w oglądanych scenach, realizując pewne zadania w oglądanej wizji (Obj. rozdz. 10).
Jeżeli chodzi o treść, to niektórym Duch Święty objawił wydarzenia mające dopiero nastąpić w przyszłości (Dan. 2,7.8.12). Inni pisarze sprawozdawali wydarzenia historyczne, czy to na bazie własnych przeżyć, czy też na podstawie istniejących sprawozdań historycznych (Sędz., I Sam. do II Kron., Ewangelie, Dz. Ap.).

Inspiracja a historia. Zapewnienie Biblii, że „całe Pismo przez Boga jest natchnione”, pożyteczne i miarodajne w życiu moralnym i duchowym (II Tym. 3,15.16), nie pozostawia żadnej wątpliwości co do Bożego prowadzenia w procesie wyboru. I niezależnie od tego, czy informacje pochodziły z własnych obserwacji, źródeł pisanych, czy były przekazane ustnie, wszystkie docierały do pisarza w wyniku prowadzenia Ducha Świętego. I to jest gwarancja rzetelności i wiarygodności Biblii.
Biblia objawia plan Boży nie w zestawieniu abstrakcyjnych doktryn, lecz w Jego dynamicznym działaniu pośród rodzaju ludzkiego. Jego objawienie jest mocno zakotwiczone w prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w określonym czasie i miejscu. Wiarygodność sprawozdań historycznych jest niezwykle ważna, gdyż wydarzenia te tworzą podbudowę naszego zrozumienia boskiego charakteru i Jego zamiaru wobec nas. Właściwe zrozumienie bowiem wiedzie do życia wiecznego, natomiast niewłaściwe spojrzenie prowadzi do zamieszania i śmierci.
Bóg polecił pewnym ludziom opisanie Jego postępowania z Izraelem. Te historyczne narracje, napisane z innego punktu widzenia niż świeckie historie, stanowią ważną część Biblii (por. IV Mojż. 33,1.2; Joz. 24,25.26; Ezech. 24,2). Ukazują nam dokładną i obiektywną historię z boskiej perspektywy, tak, jak widzi ją Bóg. Duch Święty dał pisarzom szczególne, dogłębne zrozumienie, by sprawozdając o tych wydarzeniach mogli je ująć w aspekcie walki pomiędzy dobrem a złem, która ukazuje charakter Boga i prowadzi ludzi w ich poszukiwaniu zbawienia.
Wydarzenia historyczne są „cieniami” albo „przykładami”, „napisanymi ku przestrodze dla nas, którzy znaleźliśmy się u kresu wieków” (I Kor. 10,11). Paweł powiedział: „Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli” (Rzym. 15,4). Zniszczenie Sodomy i Gomory służy jako „przykład” albo ostrzeżenie (II Piotra 2,6; Judy 7). Przeżycie usprawiedliwienia przez Abrahama jest przykładem dla każdego wierzącego (Rzym. 4,1-25; Jak. 2,14-22). Nawet starotestamentowe przepisy cywilne pełne duchowej głębi zostały zapisane dla naszej korzyści (I Kor. 9,8.9).
Łukasz wspomniał, że swoją Ewangelię napisał dlatego, że chciał przekazać sprawozdanie z życia Jezusa, „abyś upewnił się o prawdziwości nauki, jaką odebrałeś” (Łuk. 1,4). Kryterium, jakim posłużył się Jan w doborze wydarzeń z życia Jezusa, które włączył do swojej Ewangelii, było, „abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego” (Jan 20,31). Bóg prowadził pisarzy Biblii, by przedstawili nam historię w sposób, który zawiedzie nas do zbawienia.
Biografie postaci biblijnych są kolejnym dowodem boskiej inspiracji. Sprawozdania te szczegółowo pokazują zarówno słabości, jak i silne strony swoich bohaterów. Wiernie ukazują ich grzechy i zwycięstwa.
Ani brak samokontroli Noego, ani potknięcia Abrahama nie zostały zakryte. W sprawozdaniach tych opisane zostały usposobienia, jakie przejawiali Mojżesz, Paweł, Jakub i Jan. Historia biblijna eksponuje upadki najmądrzejszego króla izraelskiego i słabości dwunastu patriarchów, nie pomniejsza ich win. Przedstawia ich wszystkich takimi, jakimi byli, kim się stali, lub czego nie osiągnęli, chociaż mogli tego dokonać przez łaskę Bożą. Bez boskiej inspiracji żaden biograf nie byłby w stanie dokonać tak wnikliwych analiz.
Pisarze Biblii prezentują wszystkie narracje historyczne jako rzeczywiste sprawozdania historyczne, a nie jako mity czy symbole. Wielu sceptyków żyjących obecnie odrzuca opowiadania o Adamie i Ewie, Jonaszu i potopie. A jednak Jezus uznał je wszystkie za wydarzenia historyczne, które również posiadają znaczenie duchowe (Mat. 12,39-41; 19,4-6; 24,37-39).
W Biblii nie znajdziemy pouczeń na temat częściowej inspiracji lub inspiracji w pewnym tylko stopniu. Teorie tego rodzaju należą do tych spekulacji, które ograbiają Biblię z jej boskiego autorytetu.

Dokładność Pisma Świętego. Dokładnie tak, jak Jezus „stał się ciałem i zamieszkał między nami”, tak też, byśmy mogli zrozumieć prawdę, Biblia została nam dana w języku, który mogą rozumieć ludzie. Natchnienie Pisma Świętego jest gwarancją jego prawdziwości.
Jak dalece Bóg strzegł przekazu tekstu, dając w ten sposób gwarancję, że jego poselstwo jest prawdziwe i posiada wartość? Jasne jest, że chociaż starożytne manuskrypty nie są identyczne w słowach, to zasadnicze prawdy zostają zachowane3. Aczkolwiek, całkiem możliwe jest, że kopiści i tłumacze mieli pewne potknięcia i pomyłki, dowody jakich dostarcza archeologia biblijna, wykazały, że wiele rzekomych błędów powstało na bazie niezrozumienia Biblii przez uczonych. Niektóre problemy powstały na tej zasadzie, że ludzie spoglądali na historię i zwyczaje biblijne oczami mieszkańca Zachodu. Musimy przyznać, że istoty ludzkie nie wszystko ogarniają swoim rozumem — ich wgląd w boskie działanie jest fragmentaryczny.
Dlatego też zauważenie jakiejś niezgodności nie powinno niszczyć zaufania do Pisma Świętego; często bowiem jest to wynik naszego niedokładnego uchwycenia myśli, a nie rzeczywistego błędu. Gdy napotykamy zdanie lub tekst, którego nie możemy w pełni zrozumieć, to czy wówczas Bóg wystawiony jest na próbę? Być może nigdy nie będziemy w stanie wyjaśnić wszystkich tekstów biblijnych, ale przecież wcale nie musimy tego dokonać. Wiarygodność Biblii weryfikowana jest wypełnieniem jej proroctw.
Pomimo prób zniszczenia jej, Biblia zadziwiająco, nawet cudownie, zachowała swoją dokładność. Porównanie zwojów znad Morza Martwego z późniejszymi manuskryptami Starego Testamentu pokazuje, z jaką dokładnością pisma te były przekazywane4. Potwierdzają one prawdziwość i pewność, że Pismo Święte jest niezawodnym i nieomylnym objawieniem woli Bożej.

Autorytet Pisma Świętego
Pismo Święte posiada boski autorytet, gdyż na jego kartach Bóg przemawia przez Ducha Świętego. Tak więc Biblia jest pisanym Słowem Bożym. Gdzie znajdujemy dowód takiego twierdzenia i jakie są tego implikacje dla naszego życia i naszej pogoni za wiedzą?

Prawo, jakie rości sobie Biblia. Pisarze Biblii zaświadczają, że ich poselstwa pochodzą wprost od Boga. To „słowo Pana” doszło Jeremiasza, Ezechiela, Ozeasza i innych (Jer. 1,1; 2,9; Ezech. 1,3; Oz. 1,1; Joel 1,1; Jon. 1,1). Jako posłańcy Boga (Agg. 1,13; II Kron. 36,16) prorocy otrzymywali rozkaz przemawiania w Jego imieniu i mówili: „tak mówi Pan” (Ezech. 2,4; por. Iz. 7,7). Jego słowa stanowiły ich boskie uwierzytelnienie i ich autorytet.
Czasami człowiek, którym posłużył się Bóg, schodzi na dalszy plan. Mateusz zwraca uwagę na autorytet Tego, który stoi za starotestamentowym, cytowanym przez niego prorokiem: „A to wszystko się stało, aby się spełniło słowo Pańskie, wypowiedziane przez proroka” (Mat. 1,22). Ewangelista uważa Pana za bezpośredni autorytet, natomiast prorok tylko pośredniczy w przekazie Jego słów.
Piotr zalicza pisma Pawła do Pism Świętych (II Piotra 3,15.16), a sam Paweł świadczy odnośnie do głoszonej przez niego nauki: „nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa” (Gal. 1,12). Pisarze Nowego Testamentu przyjmowali słowa Chrystusa jako Pisma Święte i przyznawali im autorytet równy pismom Starego Testamentu (I Tym. 5,18; Łuk. 10,27).

Jezus i autorytet Pisma Świętego. W czasie swojej służby Jezus podkreślał znaczenie Pisma Świętego. Gdy był kuszony przez szatana, czy też podczas dysput z przeciwnikami, Jego bronią defensywną i ofensywną było: „Napisano” (Mat. 4,4.7.10; Łuk. 20,17). „Nie samym chlebem żyje człowiek” — powiedział, „ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”(Mat. 4,4). Pytany o to, jak można osiągnąć życie wieczne, odpowiedział: „Co napisano w zakonie? Jak czytasz?”(Łuk. 10,26).
Jezus umieścił Biblię ponad ludzkimi tradycjami i opiniami. Strofował Żydów za to, że odrzucili autorytet Pisma Świętego (Mar. 7,7-9), i zaapelował, by uważniej studiowali Pismo, mówiąc: „Czy nie czytaliście nigdy w Pismach?” (Mat. 21,42; Mar. 12,10.26).
Jezus mocno wierzył w autorytet słowa proroczego i uczył, że Pismo mówiło o Nim i wskazywało na Niego. „One składają świadectwo o mnie”. „Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, wierzylibyście i mnie. O mnie bowiem on napisał” (Jan 5,39,46). Najbardziej przekonywającym dowodem Jezusa na to, że realizował misję Boga, były świadectwa starotestamentowych proroctw, wypełnionych w Jego życiu (Łuk. 24,25-27).
Jezus Chrystus bez najmniejszych zastrzeżeń przyjmował Pismo Święte jako autorytatywne objawienie Bożej woli wobec rodzaju ludzkiego. Spoglądał na Pismo Święte jako całość prawdy, obiektywne objawienie dane w celu wyprowadzenia ludzkości z ciemności błędnych tradycji i mitów do rzeczywistego światła zbawczego poznania.

Duch Święty i autorytet Pisma Świętego. W czasie życia Jezusa przywódcy religijni i beztroski tłum nie rozpoznali Jego prawdziwej tożsamości. Niektórzy myśleli że był On prorokiem takim jak Jan Chrzciciel, Eliasz czy też Jeremiasz — po prostu człowiekiem. Gdy Piotr wyznał, że Jezus jest „Chrystusem, Synem Boga żywego”, Zbawiciel zauważył, że to wyznanie było możliwe dzięki boskiemu oświeceniu (Mat. 16,13-17). Ap. Paweł również podkreśla tę prawdę: „nikt nie może rzec: Jezus jest Panem, chyba tylko w Duchu Świętym” (I Kor. 12,3).
To odnosi się również do pisanego Słowa Bożego. Bez oświecenia naszych umysłów przez Ducha Świętego nigdy nie bylibyśmy w stanie właściwie zrozumieć Biblii, czy też uznać jej za autorytatywny wyraz woli Boga5. Ponieważ „kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży” (I Kor. 2,11), wynik jest taki, że „człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać” (I Kor. 2,14). Konsekwentnie w stosunku do tego „mowa o krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną”(I Kor. 1,18).
Jedynie z pomocą Ducha Świętego, który bada „głębokości Boże” (I Kor. 2,10), człowiek może zostać przekonany o autorytecie Biblii jako objawieniu Boga i Jego woli. Wtedy krzyż staje się „mocą Bożą”(I Kor. 1,18) i każdy może wyznać razem z ap. Pawłem: „A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył”(I Kor. 2,12).
Pismo Święte i Duch Święty nigdy nie mogą być od siebie oddzielone. Duch Święty jest zarówno autorem, jak i Tym, który objawia prawdy biblijne.
Autorytet Pisma Świętego w naszych oczach może wzrastć lub maleć, stosownie do naszego pojmowania natchnienia. Jeżeli będziemy przyjmowali Biblię jedynie jako zbiór ludzkich świadectw lub też jeżeli uznanie, jakim ją darzymy, w pewnym stopniu opiera się na tym, jak ona porusza nasze uczucia i emocje, to opieramy jej autorytet na własnym życiu. Jeżeli natomiast dostrzeżemy, że to głos Boży przemawia przez jej pisarzy, niezależnie od tego jak słabi i przyziemni byli, Pismo Święte stanie się pełnym autorytetem w sprawach nauczania, wykrywania błędów, poprawy i wychowywania w sprawiedliwości (II Tym. 3,16).

Zakres autorytetu Pisma Świętego. Sprzeczność pomiędzy Pismem Świętym i nauką często jest wynikiem spekulacji. Gdy nie możemy pogodzić nauki z Pismem Świętym, to dzieje się tak dlatego, że mamy „niedoskonałe zrozumienie nauki albo objawienia, (…) lecz właściwie rozumiane, pozostają one w doskonałej harmonii”6.
Wszelka ludzka mądrość musi być poddana autorytetowi Pisma Świętego. Prawda Biblii jest testem, którym należy sprawdzić wszelkie inne pojęcia. Osąd Słowa Bożego przez ograniczone ludzkie standardy podobny jest do mierzenia gwiazd przy użyciu centymetra. Biblia nie może być oceniana według ludzkich norm. Przewyższa ona wszelką ludzką mądrość i literaturę stworzoną przez ludzi. To nie my Biblię, lecz ona osądzi wszystkich nas, gdyż jest standardem charakteru i testem wszelkich doznań i myśli.
Wreszcie Pismo Święte posiada autorytet wyższy nawet od darów wywodzących się od Ducha Świętego, łącznie z prowadzeniem przez dar prorokowania czy też mówienia językami (I Kor. 12,14; Efez. 4,7-16). Dary Ducha nie przewyższają Biblii i, w samej rzeczy, one mają być sprawdzane przez Biblię, a jeśli nie są z nią zgodne, winny być odrzucone jako fałszywe. „A co dotyczy zakonu i objawienia: jeżeli tak nie powiedzą, to nie zabłyśnie dla nich jutrzenka” (Iz. 8,20). (Por. rozdział siedemnasty tej książki).

Jedność Pisma Świętego
Pobieżne czytanie Pisma Świętego zaowocuje powierzchownym zrozumieniem tej księgi. Biblia czytana w taki sposób może się wydać mieszaniną opowiadań, kazań i historii. A przecież wszyscy otwarci na oświecenie Duchem Bożym, którzy chętnie, cierpliwie i z modlitwą poszukują ukrytych prawd, zauważą, że Biblia zawiera dowody istnienia podstawowej spójności w nauczaniu zasad zbawienia. Biblia nie jest monotonnie jednolita. Zawiera raczej bogatą i barwną różnorodność zgodnych świadectw, dostojnego i mało spotykanego piękna. A z uwagi na jej perspektywiczną rozmaitość jest dobrze przystosowana do wyjścia naprzeciw potrzebom ludzi żyjących we wszystkich epokach.
Bóg nie objawił się ludzkości w ciągłym łańcuchu nieprzerwanych widzeń i objawień, lecz stopniowo i powoli kolejnym pokoleniom. Zarówno księgi napisane przez Mojżesza na polach midiańskich, jak i te napisane przez Pawła w rzymskim więzieniu, objawiają ten sam, przez Ducha inspirowany przekaz. Zrozumienie tego progresywnego objawienia pomaga w zrozumieniu Biblii i jej jedności.
Prawdy Starego i Nowego Testamentu pozostają nierozerwalne i nie zaprzeczają sobie wzajemnie, chociaż napisane są w odstępach wielu pokoleń. Te dwa Testamenty stanowią jedność, tak jak Bóg jest jeden. Stary Testament poprzez proroctwa i symbole objawia dobrą nowinę o mającym przyjść Zbawicielu; Nowy Testament przez życie Jezusa ukazuje Zbawiciela, który przyszedł — ewangelię urzeczywistnioną. Obydwa objawiają tego samego Boga. Stary Testament stanowi podstawę dla Nowego. Daje klucz do otwarcia Nowego, podczas gdy Nowy wyjaśnia tajemnice Starego Testamentu.
Bóg łaskawie zaprasza nas do poznania Go poprzez badanie Jego Słowa. Możemy w nim znaleźć bogate błogosławieństwo pewności naszego zbawienia. Sami dla siebie możemy dostrzec, że Pismo Święte jest „pożyteczne do nauki”. Dzięki niemu możemy być „doskonali, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowani” (II Tym. 3,16.17).

Przypisy
1. Ellen G. White, Selected Messages, Waszyngton 1958, t. 1, s. 21.
2. Tamże.
3. Zob.: Ellen G. White, Early Writings, Waszyngton 1945, s. 220-221.
4. Zob.: Siegfried H. Horn, The Spade Confirms the Book, Waszyngton 1980.
5. W celu ogólnego zrozumienia interpretacji biblijnej w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego czyt.: Raport Komitetu Rady Naczelnej przedstawiony na jesiennej Sesji Rady w dniu 12 października 1986 r. pt. „Methods of Bible Study”. Raport dostępny w Instytucie Badań Biblijnych przy Naczelnej Radzie Kościoła ADS, 6840 Eastern Ave, N. W., Washington D. C. 20012. Zob. także „A Symposium on Biblical Hermeneutics”, red. G. M. Hyde, Waszyngton 1974; Gerhard F. Hasel, „Understanding the Living Word of God”, Mountain View 1980. Por.: P. Gerard Damsteegt, „Interpreting the Bible” (praca przygotowana dla Instytutu Badań Biblijnych przy Dalekowschodnim Wydziale, Singapur, maj 1986 r.).
6. Ellen G. White, Patriarchowie i prorocy, Warszawa 1988, wyd. 3, s. 81.